Strona główna

Extra!

  Dowcipy
  Telenowyela
  Powiedzonka belfrów
  Linki
  Wierszyki o Aichy
  Days of connection
  Poczta
  Siatkówka
  Badania
  Porównanie maluchów
  VW Polo
  Ranking kąpielisk
  Najbrzydsze budynki
  Browarki
  NIC
  Bieszczady
  Strzelnica
  Akcja "Rondo"
  Górka
  Testy samochodów
  Ognisko u Hołka
  Osiemnastka
  Kraków
  Inauguracyjny mecz
  Stłuczka na rondzie


Wydarzenia

Nasza klasa

Nasi nauczyciele

Nasza szkoła

Galeria

Gazetka
  Extra! - Wycieczka do Krakowa




























Zamiast opisu wycieczki postanowiliśmy zamieścić treść pisma, jakie komendant krakowskiej policji przysłał dyrektorowi naszej szkoły wkrótce po naszej wizycie w Krakowie. Polecamy Wam również przeczytanie krótkiej notki z "Kuriera Krakowskiego" - piszą o nas!

Uprzejmie proszę o ukaranie naganą (lub - w skrajnych przypadkach - wyrzuceniem ze szkoły) uczniów klasy, która w dniach 23-24 października odbywała wycieczkę do naszego miasta.

Uczniowie tej klasy zachowywali się skandalicznie - oto przykłady:

• zanieczyścili publiczną piaskownicę poprzez umieszczenie w niej swoich pup, poza tym kradli piasek, który następnie spożywali na ławeczce
• obślinili 50% znajdujących się w centrum miasta plakatów reklamujących galę piosenki frywolnej i goły beton
• zniszczyli automat wydający gorące napoje poprzez wepchnięcie do niego jednej z koleżanek wmawiając jej, że jest "gorącą czekoladką"
• dwóch uczniów próbowało skoczyć z wieży mariackiej, na szczęście hejnalista wybił im z głowy myśl, iż potrafią latać
• W 1 godzinę zapaskudzili pomnik A. Mickiewicza bardziej, niż wszystkie krakowskie gołębie robią to w 7 lat

Ponadto poszukujemy kierowcy autobusu, którym klasa podróżowała. Kierowca nie stosował się do przepisów ruchu drogowego (100 km/h w centrum miasta w godzinach szczytu) i wymusił 16 razy pierwszeństwo, a ponadto staranował żywopłot w miejscwości Lisia Góra oraz zahaczył barierkę odzdzielającą od ruchu ulicznego robotników naprawiających kanalizację. Poza tym autobus miał niesprawne hamulce (ich niesprawność polegała prawdopodobnie na ich braku).

Z poważaniem - Komendant Jacek Cz.