Strona główna

Extra!

  Dowcipy
  Telenowyela
  Powiedzonka belfrów
  Linki
  Wierszyki o Aichy
  Days of connection
  Poczta
  Siatkówka
  Badania
  Porównanie maluchów
  VW Polo
  Ranking kąpielisk
  Najbrzydsze budynki
  Browarki
  NIC
  Bieszczady
  Strzelnica
  Akcja "Rondo"
  Górka
  Testy samochodów
  Ognisko u Hołka
  Osiemnastka
  Kraków
  Inauguracyjny mecz
  Stłuczka na rondzie


Wydarzenia

Nasza klasa

Nasi nauczyciele

Nasza szkoła

Galeria

Gazetka
  Extra! - Powiedzonka belfrów

Najbardziej znanym z dowcipnych powiedzonek nauczycielem był prof. Tadeusz Witowski, niestety już na emeryturze. Udało nam się w rok zgromadzić około setki jego wypowiedzi, a przecież pracował w tej szkole dobre kilkadziesiąt lat!

"Miałem przypływ dobrej intencji..."

"Tu będzie, do cholery, bałagan!!!"

"Cholera, tak żeś się wydarła, że się przestraszyłem i papieros mi  zgasł!"

"Jak się nazywa ta dziewczynka, co w szatni siedzi? Pioruński?"

"Gdzie jest mój szef?"

"Do pieruna, gdzie jest dziennik?!"

"To nie jest wcale to, na co to wygląda!"

"Uczyłaś się, ale dziad jesteś!"

"Kto nie rozumie tego, co ja tutaj plotłem?"

"Do psychiatry już nie idziecie?!"

"Zrobimy kartkówkę z tego tematu, ale nie z tego tematu..."

"Jedna klasa idzie na wycieczkę, druga do wariatkowa!"

"Gdy ty masz niedopuszczalną dawkę napromieniowania, idziesz do diabła!"

"Gdy cię tam dowleką, to inni już będą czekać z łopatą i futerałem."

"Jak go nacisnąć, to ten ampuł-ampuł się rozpadnie..."

"Wlej sobie na ranę benzynę!"

"Tu można ześwirować!!! Trzeba by pójść z wami na te warsztaty..."

"Tam masz zdjęcie schronu, ale to nie jest zdjęcie schronu, to jest makieta!!!"

"To nie jest schron, to jest dziura..."

"Jak się uczeń stresuje, to dostaje trzy pały i jest spokój!"

"Jakiś głupi dziennikarz wymyślił Dzień Wagarowicza!!!"

"Zaczynacie mi przypominać tych głupków!"

"To jest taśma, którą się w kroku zapina, żeby ci się coś nie podniosło..."

"Na tej pustyni w Kuwejcie czy innym dziadostwie..."

"Bo tu są podwiązki..."

"Te książki są głupkowate, cały ten przedmiot jest głupi!"

"W Zakopanem jakiś mądry się uparł, żeby kilka tych smerfów wyciąć..."

"To jest trochę poroniony pomysł..."

"Zbiera cymbał odchody fizjologiczne i wkłada do worka!"

"Weź go za łeb!"

"Gdyby ci to przed wrogiem odpadło, to by było po wojnie albo następna wojna..."

"Te rękawiczki się wkłada na ręce, a nie na nogi!"

"Rzuć to!"

"Nie bój się, w tej rękawicy tylko myszy były!"

"Ludność to są ci od tych, co pod łóżko wchodzą do tych co dwa metry mają..."

"To, co ci tam dynda, to jest korek..."

"No i ten Husajn cały grozi, nie wiadomo czy on mądry czy bandyta..."

"Jeden dotyka, drugi nie dotyka, trzeci zakłada..."

"Te maski co przed wami leżą, to one się do niczego nie nadają!"

"Powietrze nie jest takie głupie, wie którędy wejść czy wyjść!!!

"Ten sznurek by cię przerżnął na pół!!!"

"Ja mam taki sam szmelc jak ty..."

"Ta maska, to jest jakiś mutant!"

"Ja tak na macanego mówię..."

"Ten pierścień teraz pstryknie...
No! Pstrykaj!!!
O, pstryknął!"

"Spaliliśmy i zakopaliśmy maski, a przyszły dzieci z łopatkami i przez noc wykopały..."

"Przypkowski przeczyta, a później Czubkowski tu wyciągnie..."

"Dostałaś szóstkę za to, że dostałaś szóstkę..."

"Jakbyś ten dynamit czy trotyl uderzył młotkiem, to byś miał niezłą rozrywkę..."

"Jest takie słowo "publiczny", tylko że to nie schron się tak nazywa."

"Nie stój na jednej nodze, bo się przewrócisz!"

"Uważać co mądry mówi, bo potem będą jaja..."

"Nie spodziewałaś się, że taki mądry jestem?"

"Na tych klatkach schodowych byście się wymordowali!"

"Drzwi mają tak wyglądać, żeby były niewidoczne!"

"Cholera! Trup na wczasach!"

"Do ciebie to trzeba mieć zdrowie kobito!"

"Idź lepiej do higienistki..., a że światła nie ma, to cię napadną!"

"Wam wystarczy tak jak koniowi 200 - 300 rentgenów, żebyście wyciągnęli nogi czy inną część ciała..."

"-Ile to jest: półtora i półtora?
-Trzy
-Cymbał jesteś, bo cały tor!"

"Nie mów "no tak", nie było wiatru, poruszył się krzak!"

"Tyś nie Pascal, żebyś właził do wanny i się wypornością bawił..."

"Mówię do tych wszystkich mutantów - do tego chłopca, do tej dziewczynki..."

"Powiedz kobito, co rozumiemy przez broń biologiczną?"

"Jak będziesz na chemii, to ukradnij trochę fosforu!"

"Jak ty żeś jest porządna, to ja sobie pozostałe wyobrażam!"

"Osoba taka jak to osoba, ni to osoba..."

"To jest napalm - nie Nepal, nie napał, nie pała..."

"Bąska nie wygląda na opętańca, nie będzie wariata rżnął..."

"Na dzisiaj patrząc przez palce, przez palec lub po palcu..."

"Masz szóstkę, niech ci ziemia lekką będzie..."

"Umiałbyś tak jęzorem, jak ona klepać?"

"No to po coś tu przyszedł? To jest głupia szkoła!"

"Jaki pies?! Nazwisko mi podaj!"

"Bąska szóstkę dostał, ale nasmarował, jak mógł!"

-Dzień dobry! Czy możemy coś ogłosić?
-A ile to zajmie?
-Sekundę!
-Jeszcze dzień, sekunda i minie jedna runda!

"Tę książkę można kupić wszędzie.
Eeee... na targowicy, u fryzjera..."

"Uwaga! Coś miałem powiedzieć, ale zapomniałem co!"

"Wojna jest po to, żebyś się nie rozmnażał, tylko nogi wyciągnął!"

"Słuchaj mnie teraz, a nie oglądaj tych patologii i zboczeń!"

"Coś się tak uwiesiła kajdanami, co ci tam dynda między nogami?"

-"No przekupili mnie czekoladą na dzień bałaganu, świń i lasu, więc ja ich, cholera, nie będę pytać!!!

Pytając przewodniczącego klasy o frekwencję w klasie:
-" No policz, ile tam jest tego dziadostwa..."

"Albo jest ruch w interesie,
albo interes w ruchu..."

Do uczennicy przepisującej zeszyt:
"Ty uważaj, a nie oglądaj tych dziwek!"

A także:
"Mnie się o to rozchodzi, że członek obrony cywilnej może zastrzelić takiego jak ty, co się na murach seksualnie wyżywa!" ( chodzi o graffiti)

"Ta książka to jest szmelc, ale to nie jest szmelc, to znaczy to jest szmelc, ale..."

"Jak nie będziesz miał zeszytu i nie będziesz umiał, to dostaniesz jedynkę do kwadratu!!!"


"Ja ją oglądam, patrzę jej między nogi, a tam... ściągawka!!!"




Prof. Szymonik

"Po jakiego grzyba tak robisz?"

"Tam, gdzie się końcy mężczyzna, zaczyna się kobieta."

"Kobieta jest jak skrzypce i nie tylko przypomina je głosem, ale też kształtem. ma na przykład wąską szyjkę..."

"Nie mów "cześć stary" przez telefon, gdyż to rzeczywiście może być stary"

Mówisz, jakby cię czołg przejechał

"Załoga może wysiąść ze statku, nie zauważając, że nie ma do czego"

"Taką rurę trzyma się obiema rękami"

"Podczas próby przekraczania dźwięku w samolocie urwały się skrzydła - to było przykre dla pilota"

SS: Bajgierowicz!
Ktoś: Nie ma!
SS: Wybrał wolność

"Przedstawmy obrazowo to, czego się nie da obrazowo przedstawić"

"Jedyny ratunek, to wysłać Cię na jakąś odległą planetę w bardzo szybkiej rakiecie. Ludzkość odtetchnie, a ty będziesz młodsza."

Słyszycie dziewczyny? Im niżej, tym lepiej!

Nie przejmuj się - jak dziewczyna mówi "nie", to wcale tak nie myśli





"Dorobek" pozostałych nauczycieli jest niestety skromniejszy, ale równie ciekawy:

"W Waszym działaniu widzę przesadyzm!"

"To jest bardzo mocne twierdzenie!"