mecz nr 23, 24 maja 2009
godzina 8:00, 2 x 48 minut
SP Nr 46, ul. Wałbrzyska 5
boisko B, dywan, 75m x 45m
ŚWIATU
Tomasz
Światowiec
1 bramka
1 asysta
SZADI
Łukasz
Szadorski
0 bramek
0 asyst
CZARO
Cezary
Orzeł
2 bramki
0 asyst
UOLES
Michał
Oleś
0 bramek
0 asyst
HOŁEK
Jacek
Hołysz
2 bramki
1 asysta
CHAPER
Michał
Chapski
0 bramek
1 asysta
ANDREW
Andrzej
Chamera
2 bramki
2 asysty
KRZYCHU
Krzysztof
Bieleń
2 bramki
1 asysta
BUCZEK
Szymon
Buczek
0 bramek
1 asysta
KAMIL
Kamil
Cywka
5 bramek
3 asysty
GROCHO
Przemysław
Grochola
1 bramka
2 asysty
MISAKI
Łukasz
Kułaga
1 bramka
1 asysta
PIĘTAS
Artur
Piętek
4 bramki
1 asysta
DZIOMAL
Tomasz
Szkudlarek
2 bramki
0 asyst
NIEZIELAN
Krzysztof
Zieliński
6 bramek
5 asyst
ZIĘCIU
Marcin
Zięcina
1 bramka
2 asysty
0 | : | 1 | 4' | Artur Piętek (po podaniu Marcina Zięciny) |
0 | : | 2 | 6' | Kamil Cywka |
1 | : | 2 | 8' | Andrzej Chamera |
2 | : | 2 | 10' | Cezary Orzeł (po podaniu Andrzeja Chamery) |
2 | : | 3 | 29' | Krzysztof Zieliński (po podaniu Kamila Cywki) |
2 | : | 4 | 32' | Kamil Cywka (po podaniu Artura Piętka) |
2 | : | 5 | 40' | Łukasz Kułaga |
2 | : | 6 | 42' | Krzysztof Zieliński (po podaniu Kamila Cywki) |
2 | : | 7 | 46' | Artur Piętek (po podaniu Krzysztofa Zielińskiego) |
2 | : | 8 | 56' | Kamil Cywka (po podaniu Krzysztofa Zielińskiego) |
3 | : | 8 | 57' | Cezary Orzeł (po podaniu Tomasza Światowca) |
3 | : | 9 | 58' | Kamil Cywka (po podaniu Krzysztofa Zielińskiego) |
3 | : | 10 | 60' | Przemysław Grochola (po podaniu Krzysztofa Zielińskiego) |
3 | : | 11 | 62' | Kamil Cywka |
3 | : | 12 | 69' | Tomasz Szkudlarek |
3 | : | 13 | 72' | Tomasz Szkudlarek |
4 | : | 13 | 73' | Krzysztof Bieleń (po podaniu Andrzeja Chamery) |
5 | : | 13 | 76' | Jacek Hołysz (po podaniu Krzysztofa Bielenia) |
5 | : | 14 | 77' | Krzysztof Zieliński (po podaniu Kamila Cywki) |
5 | : | 15 | 80' | Artur Piętek (po podaniu Krzysztofa Zielińskiego) |
6 | : | 15 | 81' | Andrzej Chamera (po podaniu Michała Chapskiego) |
6 | : | 16 | 85' | Krzysztof Zieliński (po podaniu Przemysława Grocholi) |
7 | : | 16 | 86' | Jacek Hołysz |
8 | : | 16 | 87' | Tomasz Światowiec |
8 | : | 17 | 89' | Krzysztof Zieliński (po podaniu Marcina Zięciny) |
8 | : | 18 | 91' | Krzysztof Zieliński (po podaniu Łukasza Kułagi) |
9 | : | 18 | 93' | Krzysztof Bieleń (po podaniu Jacka Hołysza) |
9 | : | 19 | 95' | Marcin Zięcina (po podaniu Szymona Buczka) |
9 | : | 20 | 96' | Artur Piętek (po podaniu Przemysława Grocholi) |
Łukasz Kułaga został ukarany odjęciem 1 punktu za spóźnienie przekraczające 15 minut Paweł Osterreicher został ukarany odjęciem 2 punktów za odwołanie swojego udziału w meczu |
Wygląda na to, że ustabilizowała się średnia liczba graczy występujących w niedzielne poranki na boisku przy ulicy Wałbrzyskiej. Wynosi ona obecnie 16 osób - i dokładnie tylu zawodników pojawiło się na służewskim obiekcie 24 maja. Po uruchomieniu przez Hołka forum dyskusyjnego Latoligi Warszawskiej, na łamach którego zamieścił on zapowiedź zaostrzenia kar za spóźnienia (projekt został przedstawiony zawodnikom do dyskusji i głosowania), wyraźnie wzrosła dyscyplina wśród graczy - tylko jeden z nich zasłużył tego dnia na odjęcie punktu za spóźnienie.
Choć jeszcze w sobotę nad ranem nad Warszawą przetoczyła się burza, boisko przy Wałbrzyskiej było dośc suche i tylko w niektórych miejscach zawodnicy musieli się mieć na baczności. Niestety, niezależnie od warunków atmosferycznych, obiekt ten nigdy nie będzie zapewniał optymalnej przyczepności i jak zwykle wielu zawodników przekonało się o tym na własnej skórze - a szczególnie skórze pleców, kolan i łokci. Na szczęscie żaden upadek nie skutkował poważniejszą kontuzją.
Przed meczem Hołek zaproponował, aby przeciwko sobie wystąpiły drużyna reprezentująca Stalową Wolę oraz zespół "reszty Polski". Po krótkiej analizie uznał jednak, że w tym zestawieniu "stalowcy" nie mają najmniejszych szans na wygraną i rozważał zmiany w składach, ale Andrew i Krzychu przekonali go, że mecz może mimo wszystko potoczyć się po ich myśli. Cała trójka bardzo się myliła...
Przeciwnicy rozpoczęli natarcie od pierwszych minut, ale pierwsze dwa gole zdobyli tylko dzięki indywidualnym błędom Krzycha. Kilka minut później gracze z hutniczego miasta wyrównali, a przez nieco ponad kwadrans na boisku panowała względna równowaga. Obie drużyny starały się zmienić wynik, ale żadnej z nich to się nie udawało. Sygnał to strzelania dała w końcu trójka Kamil - Niezielan - Piętas, która miała największy udział w kolejnych pięciu golach. Drużyna tych zawodników zapewniła sobie w ten sposób bezpieczne prowadzenie jeszcze przed drugą połową. Po przerwie worek z golami rozwiązał się już na dobre, ale na nieszczęście przegrywającego zespołu do bramki trafiali tylko przeciwnicy. Dopiero w końcówce gorszy zespół był w stanie prowadzić równą walkę, ale na zmianę niekorzystnego rezultatu nie było już oczywiście najmniejszych szans. Wygrywająca drużyna kontrolowała przebieg spotkania i mogła sobie pozwolić na odrobinę nonszalancji, objawiającej się między innymi pudłowaniem w stuprocentowych sytuacjach.
Ten mecz obfitował zresztą w takie przypadki - najlepsze sytuacje zmarnowali Grocho, Piętas i Uoles. Być może nieskuteczność w dość łatwych sytuacjach była spowodowana presją - obie drużyny w ostatnich minutach miały o co walczyć. Przegrywająca - o dwucyfrowy wynik. Wygrywająca - o dwadzieścia bramek. Cel udało się osiągnąć jedynie temu drugiemu zespołowi...