mecz nr 1, 18 stycznia 2009

godzina 9:00, 2 x 40 minut

13
:
18
( 5
:
6 )

UCSiR, ul. Koncertowa 4

boisko B, dywan, 40m x 20m

JANEK

Kristof

Yannek

9 bramek

1 asysta

HOŁEK

Jacek

Hołysz

2 bramki

5 asyst

CHAPER

Michał

Chapski

1 bramka

2 asysty

BLADY

Błażej

Bućko

1 bramka

3 asysty

VS

GROCHO

Przemysław

Grochola

5 bramek

2 asysty

GRZESIU

Grzegorz

Nowaczek

6 bramek

7 asyst

NIEZIELAN

Krzysztof

Zieliński

7 bramek

2 asysty

0:12'Grzegorz Nowaczek
0:25'Grzegorz Nowaczek (po podaniu Krzysztofa Zielińskiego)
0:39'Grzegorz Nowaczek
1:311'Kristof Yannek (po podaniu Błażeja Bućki)
2:320'Jacek Hołysz (po podaniu Michała Chapskiego)
3:327'Kristof Yannek (po podaniu Michała Chapskiego)
3:429'Przemysław Grochola (po podaniu Grzegorza Nowaczka)
4:430'Kristof Yannek
4:532'Przemysław Grochola
5:535'Kristof Yannek (po podaniu Błażeja Bućki)
5:636'Krzysztof Zieliński (po podaniu Grzegorza Nowaczka)
6:642'Kristof Yannek (po podaniu Jacka Hołysza)
6:743'Grzegorz Nowaczek (po podaniu Krzysztofa Zielińskiego)
6:845'Krzysztof Zieliński (po podaniu Grzegorza Nowaczka)
7:846'Kristof Yannek (po podaniu Błażeja Bućki)
7:950'Krzysztof Zieliński (po podaniu Grzegorza Nowaczka)
7:1051'Grzegorz Nowaczek
8:1053'Kristof Yannek
8:1154'Przemysław Grochola (po podaniu Grzegorza Nowaczka)
9:1156'Kristof Yannek (po podaniu Jacka Hołysza)
9:1263'Grzegorz Nowaczek
10:1267'Błażej Bućko (po podaniu Jacka Hołysza)
10:1370'Krzysztof Zieliński (po podaniu Przemysława Grocholi)
10:1472'Krzysztof Zieliński (po podaniu Grzegorza Nowaczka)
10:1574'Przemysław Grochola
11:1575'Michał Chapski (po podaniu Jacka Hołysza)
12:1576'Jacek Hołysz (po podaniu Kristofa Yanneka)
13:1577'Kristof Yannek (po podaniu Jacka Hołysza)
13:1678'Krzysztof Zieliński (po podaniu Przemysława Grocholi)
13:1780'Przemysław Grochola (po podaniu Grzegorza Nowaczka)
13:1880'Krzysztof Zieliński

Paweł Kuczyński został ukarany odjęciem 2 punktów za odwołanie swego udziału w meczu

Krzysztof Szczepański został ukarany odjęciem 2 punktów za odwołanie swego udziału w meczu

Sezon 2009 miał się rozpocząć 10 stycznia. Na boisku przy Koncertowej miało się wtedy zjawić sześciu zawodnikow, w tym jeden debiutant - Jajomir Zober. Ale to właśnie on nie przyszedł na mecz, co zmusiło organizatora do odwołania spotkania. Gra w gronie pięciu osób nie miała bowiem żadnego sensu. Aby jednak nie marnować okazji do pokopania piłki, pięciu pozostałych zawodników dołączyło do grupy innych piłkarzy, którzy również regularnie rozgrywają na Koncertowej mecze w niedziele. Spotkanie miało bardzo ciekawy przebieg i ostatecznie zakończyło się przegraną (8:9) drużyny Andrewa, Grocha, Grzesia, Hołka i Niezielana, wspomaganych przez dwóch innych graczy. Trzeba jednak zaznaczyć, że przyszło im się zmierzyć z drużyną grająca z przewagą jednego zawodnika. Poza tym dwa gole dla rywali padły w kontrowersyjnych okolicznościach - pierwszy został strzelony po dyskusyjnym karnym, drugi zaś został zdobyty... rękami. Tak czy owak zawodnicy Lawy zaprezentowali się z dobrej strony.

 

Nieco lepiej było z frekwencją tydzień później, 18 stycznia. Była szansa, że na Koncertowej pojawi się aż 10 osób, ale zimowe warunki (od początku stycznia boiska pokryte są warstwą zmrożonego śniegu, wciąż panują ujemne temperatury) odstraszyły aż trzech graczy (co ciekawe, byli to sami potencjalni debiutanci). O ile jeden od początku nie gwarantował swojego przyjścia, o tyle dwóch pozostałych w ostatniej chwili odwołało swój udział. Oczywiście skończyło się to dla nich naliczeniem punktów karnych.

Pozostali zawodnicy z radością przywitali nowy sezon Lawy. Każdy zaczynał z "czystym" kontem, więc wszyscy chcieli od samego początku powalczyć o jak najlepszą lokatę w pierwszym notowaniu rankingów. Gra na śniegu sprawiła zawodnikom sporo frajdy - na śliskiej murawie można było sobie pozwalić na spektakularne wślizgi (normalnie zabronione w Lawie) oraz upadki, które nie groziły większymi konsekwencjami, poza śniegiem dostającym się pod ubranie.

Frajda frajdą, ale gra na śniegu do łatwych nie należy. Szczególną bolączką był tego dnia brak precyzji podań - piłka regularnie dostawała poślizgu i tylko po dokładnych co do centymetra zagraniach piłka miała szansę trafić do adresata. O celny strzał też nie było łatwo - futbolówka odbijała się od nierównego boiska w sposób całkowicie nieprzewidywalny i z tego powodu grano przede wszystkim "górą". Przed trudnym zadaniem stanęli również bramkarze, którzy mogli co prawda ofiarnie interweniować w polu karnym, ale już podczas wyrzucania piłki ślizgała się ona niemiłosiernie i często zamiast do zawodnika trafiała po prostu na aut.

Warunki były jednak takie same dla obu drużyn, więc obie zmagały się z podobnymi problemami. Trochę łatwiej rozwiązywali je Grocho, Grzesiu i Niezielan - najlepsi technicznie zawodnicy na boisku. Trzeba jednak pamiętać, że mieli przeciwko sobie aż czterech przeciwników. Dlatego dopiero w końcówce udało im się zagwarantować sobie zwycięstwo w pierwszym meczu sezonu 2009.

regulamin kar | inne sezony: 2008, 2010, 2011, 2012