mecz nr 51, 11 listopada 2009
godzina 10:15, 2 x 30 minut
UCSiR, ul. Koncertowa 4
boisko B, dywan, 40m x 20m
NIEZIELAN
Krzysztof
Zieliński
1 bramka
2 asysty
PIĘTAS
Artur
Piętek
4 bramki
1 asysta
HOŁEK
Jacek
Hołysz
0 bramek
2 asysty
KRZYCHU
Krzysztof
Bieleń
1 bramka
1 asysta
ANDREW
Andrzej
Chamera
4 bramki
4 asysty
UOLES
Michał
Oleś
1 bramka
1 asysta
CZARO
Cezary
Orzeł
5 bramek
2 asysty
DZIOMAL
Tomasz
Szkudlarek
2 bramki
1 asysta
0 | : | 1 | 2' | Andrzej Chamera |
1 | : | 1 | 4' | Artur Piętek (po podaniu Jacka Hołysza) |
1 | : | 2 | 6' | Tomasz Szkudlarek |
1 | : | 3 | 9' | Cezary Orzeł |
2 | : | 3 | 12' | Krzysztof Bieleń (po podaniu Jacka Hołysza) |
3 | : | 3 | 13' | Artur Piętek (po podaniu Krzysztofa Bielenia) |
4 | : | 3 | 16' | Artur Piętek (po podaniu Krzysztofa Zielińskiego) |
4 | : | 4 | 31' | Cezary Orzeł (po podaniu Andrzeja Chamery) |
4 | : | 5 | 33' | Tomasz Szkudlarek (po podaniu Cezarego Orła) |
5 | : | 5 | 37' | Krzysztof Zieliński (po podaniu Artura Piętka) |
5 | : | 6 | 42' | Cezary Orzeł (po podaniu Tomasza Szkudlarka) |
5 | : | 7 | 48' | Andrzej Chamera |
5 | : | 8 | 52' | Andrzej Chamera (po podaniu Michała Olesia) |
5 | : | 9 | 54' | Cezary Orzeł (po podaniu Andrzeja Chamery) |
6 | : | 9 | 56' | Artur Piętek (po podaniu Krzysztofa Zielińskiego) |
6 | : | 10 | 58' | Cezary Orzeł (po podaniu Andrzeja Chamery) |
6 | : | 11 | 59' | Michał Oleś (po podaniu Andrzeja Chamery) |
6 | : | 12 | 60' | Andrzej Chamera (po podaniu Cezarego Orła) |
Choć 11. listopada pogoda nie dopisała i zawodników nękał przelotny deszcz oraz zimny wiatr, ośmiu graczy postanowiło rozegrać na Koncertowej drugie już tego dnia spotkanie, tym razem na małym boisku B. Ktoś rzucił pomysł, aby po dość wyrównanym poprzednim meczu zagrać rewanż w identycznych lub przynajmniej bardzo podobnych składach. Zawodnicy przegranej drużyny musieli jedynie wybrać kogoś z dwójki Czaro - Krzychu, jako że Niezielan był zbyt mocny, a Hołek zbyt słaby, aby po ich wybraniu siły obu drużyn były teoretycznie równe. Ostatecznie wybór padł na Czara, który w końcówce sezonu rozkręca się z z meczu na mecz.
Spotkanie było na początku bardzo wyrównane, mimo iż przybici poprzednią porażką Andrew, Dziomal i Uoles długo nie mogli wejść na wyższe obroty, a z kolei Hołek, Krzychu, Niezielan i Piętas byli pełni energii po zwycięstwie odniesionym kilkanaście minut wcześniej i poczynali sobie na tyle dobrze, że pierwszą połowę zakończyli swoim prowadzeniem.
Po zmianie stron zaczęła jednak rosnąć przewaga rywali. Gra wygrywającego dotąd zespołu przestała się kleić, brakowało chętnych do rozgrywania, coraz bardziej dokuczało zawodnikom zmęczenie i w rezultacie nie było dynamicznych rajdów pod bramkę rywali ani też błyskawicznych powrotów pod własną, aby wesprzeć bramkarza. Tymczasem Andrew spokojnie prowadził swój zespół do zwycięstwa. Mógł sobie na ten spokój pozwolić, bowiem świetną skutecznością wykazywał się Czaro, który dzięki świetniej postawie całego zespołu w drugiej połowie sięgnął po drugie zwycięstwo tego dnia - jako jedyny zawodnik, który tego dnia wystąpił na boiskach Ursynowskiego Centrum Sportu i Rekreacji.