mecz nr 52, 15 listopada 2009

godzina 8:00, 2 x 48 minut

8
:
14
( 2
:
6 )

UCSiR, ul. Koncertowa 4

boisko B, dywan, 40m x 20m

NIEZIELAN

Krzysztof

Zieliński

2 bramki

3 asysty

GRZESIU

Grzegorz

Nowaczek

3 bramki

1 asysta

HOŁEK

Jacek

Hołysz

2 bramki

1 asysta

ANDREW

Andrzej

Chamera

1 bramka

2 asysty

BAKSTER

Paweł

Burdzy

0 bramek

0 asyst

VS

KRZYCHU

Krzysztof

Bieleń

2 bramki

2 asysty

KAMIL

Kamil

Cywka

1 bramka

3 asysty

MENTOR

Szymon

Markut

4 bramki

1 asysta

NOWAK

Łukasz

Nowak

6 bramek

2 asysty

UOLES

Michał

Oleś

0 bramek

3 asysty

PIĘTAS

Artur

Piętek

1 bramka

1 asysta

0:16'Kamil Cywka (po podaniu Artura Piętka)
0:216'Artur Piętek (po podaniu Kamila Cywki)
0:330'Łukasz Nowak (po podaniu Krzysztofa Bielenia)
0:440'Łukasz Nowak (po podaniu Szymona Markuta)
1:442'Grzegorz Nowaczek (po podaniu Andrzeja Chamery)
2:444'Andrzej Chamera (po podaniu Krzysztofa Zielińskiego)
2:546'Szymon Markut
2:647'Łukasz Nowak (po podaniu Krzysztofa Bielenia)
2:750'Łukasz Nowak (po podaniu Michała Olesia)
2:852'Łukasz Nowak (po podaniu Michała Olesia)
2:954'Szymon Markut (po podaniu Michała Olesia)
2:1056'Łukasz Nowak (po podaniu Kamila Cywki)
3:1061'Krzysztof Zieliński (po podaniu Grzegorza Nowaczka)
4:1065'Grzegorz Nowaczek
5:1070'Krzysztof Zieliński (po podaniu Jacka Hołysza)
6:1074'Jacek Hołysz (po podaniu Krzysztofa Zielińskiego)
7:1078'Jacek Hołysz (po podaniu Krzysztofa Zielińskiego)
7:1182'Krzysztof Bieleń (po podaniu Kamila Cywki)
8:1185'Grzegorz Nowaczek (po podaniu Andrzeja Chamery)
8:1288'Szymon Markut (po podaniu Łukasza Nowaka)
8:1393'Krzysztof Bieleń
8:1496'Szymon Markut (po podaniu Łukasza Nowaka)

Łukasz Nowak został ukarany odjęciem 1 punktu za 7-minutowe spóźnienie

Grzegorz Nowaczek został ukarany odjęciem 1 punktu za 7-minutowe spóźnienie

Mimo jesiennej aury Lawa nie zwalnia tempa. Niedzielny mecz był już czwartym w ciągu ośmiu listopadowych dni, a tuż po nim zawodnicy Lawy rozegrali też piąte spotkanie. Ponieważ boisko na Wawelskiej zostało zamknięte na dobre (o czym organizator przekonał się w sobotę, gdy podczas spaceru koło obiektu na Wawelskiej mógł zobaczyć, jak kilku zawodników innych rozgrywek zostało zmuszonych do opuszczenia boiska przez jego zarządcę). Z tego powodu Latoliga Warszawska wróciła na Koncertową przynajmniej do końca sezonu 2009.

Hołek postanowił poeksperymentować ze składami. W pięcioosobowej drużynie wystawił czołową czwórkę rankingów i zajmującego jedno z ostatnich miejsc Bakstera. Chciał sprawdzić, jak Andrew, Grzesiu i Niezielan (z których każdy wciąż ma szansę na mistrzostwo) poradzą sobie grając w jednym zespole przeciwko bardziej licznym, ale nieco mniej wybitnym rywalom.

Drużyna pretendentów do mistrzostwa nie miała się z czego cieszyć w pierwszej połowie. Raziła nieskuteczność czołowych snajperów ligi, tym bardziej, że przeciwnicy podeszli do meczu bardzo ambitnie i postanowili w pełni wykorzystać małe rozmiary boiska oraz swoją liczebną przewagę - zostawiali swoim rywalom tak mało miejsca, że ci zaskakująco rzadko stwarzali sobie sytuacje do oddania strzału.

Po wznowieniu gry było jeszcze gorzej - nie popisał się strzegący bramki Hołek, jego koledzy zaspali kilka razy w obronie... Efektem było uzyskanie ośmiobramkowego prowadzenia przez drużynę "zielonych".

Przegrywający zespół podniósł się jednak z kolan. Bakster zaczął poprawnie grać w obronie, Hołek sensownie włączał się w akcje kolegów, a Andrew, Grzesiu i Niezielan, czując wsparcie kolegów, zaczęli pokazywać, dlaczego są tak wysoko w rankingach. Po sześciu bramkach strzelonych z rzędu "czerwony" pociąg zaczął jednak hamować, a coraz częściej do głosu dochodzili rywale. Świenymi uderzeniami popisywał się pauzujący przez kilka ostanich miesięcy Mentor, Nowak błysnął piłkarską inteligencją, a Krzychu wykazał się sprytem. To wszystko wystarczyło, aby uciec pogoni "czerwonych", którzy w tym meczu byli dalecy od swojej dotychczasowej dyspozycji.

regulamin kar | inne sezony: 2008, 2010, 2011, 2012