mecz nr 43, 7 listopada 2009
godzina 8:00, 2 x 48 minut
III Ogród Jordanowski, ul. Wawelska 3
boisko A, sztuczna trawa, 60m x 40m
ZIĘCIU
Marcin
Zięcina
0 bramek
0 asyst
NIEZIELAN
Krzysztof
Zieliński
4 bramki
1 asysta
SZADI
Łukasz
Szadorski
0 bramek
0 asyst
PIĘTAS
Artur
Piętek
0 bramek
1 asysta
UOLES
Michał
Oleś
0 bramek
2 asysty
HOŁEK
Jacek
Hołysz
1 bramka
0 asyst
KAMIL
Kamil
Cywka
1 bramka
0 asyst
KRZYCHU
Krzysztof
Bieleń
2 bramki
2 asysty
ANDREW
Andrzej
Chamera
4 bramki
3 asysty
MISAKI
Łukasz
Kułaga
0 bramek
0 asyst
NOWAK
Łukasz
Nowak
6 bramek
0 asyst
CZARO
Cezary
Orzeł
1 bramka
4 asysty
SPIDER
Michał
Pękała
0 bramek
0 asyst
MISIEK
Michał
Pich
0 bramek
0 asyst
RYKU
Paweł
Ryczko
0 bramek
1 asysta
0 | : | 1 | 11' | Łukasz Nowak (po podaniu Cezarego Orła) |
1 | : | 1 | 18' | Krzysztof Zieliński |
1 | : | 2 | 22' | Andrzej Chamera |
1 | : | 3 | 32' | Krzysztof Bieleń |
1 | : | 4 | 38' | Łukasz Nowak (po podaniu Krzysztofa Bielenia) |
1 | : | 5 | 40' | Łukasz Nowak (po podaniu Cezarego Orła) |
1 | : | 6 | 46' | Łukasz Nowak (po podaniu Cezarego Orła) |
1 | : | 7 | 60' | Andrzej Chamera |
1 | : | 8 | 66' | Andrzej Chamera (po podaniu Pawła Ryczki) |
2 | : | 8 | 68' | Kamil Cywka (po podaniu Krzysztofa Zielińskiego) |
2 | : | 9 | 75' | Łukasz Nowak (po podaniu Cezarego Orła) |
3 | : | 9 | 76' | Jacek Hołysz |
4 | : | 9 | 78' | Krzysztof Zieliński (po podaniu Michała Olesia) |
4 | : | 10 | 80' | Krzysztof Bieleń (po podaniu Andrzeja Chamery) |
5 | : | 10 | 84' | Krzysztof Zieliński (po podaniu Michała Olesia) |
6 | : | 10 | 87' | Krzysztof Zieliński (po podaniu Artura Piętka) |
6 | : | 11 | 90' | Cezary Orzeł (po podaniu Andrzeja Chamery) |
6 | : | 12 | 92' | Andrzej Chamera (po podaniu Krzysztofa Bielenia) |
6 | : | 13 | 95' | Łukasz Nowak (po podaniu Andrzeja Chamery) |
Grzegorz Nowaczek został ukarany odjęciem 2 punktów za odwołanie swojego udziału w meczu |
Po pierwszej od dłuższego czasu dwutygodniowej przerwie w rozgrywkach (na mecz 31 października nie było chętnych) zawodnicy powitali listopad na boisku przy Wawelskiej. Mimo niezbyt zachęcającej pogody na meczu stawiło się aż 15 osób, z czego aż 11 wzięło udział w niezwykle zaciętym spotkaniu nr 41/2010, rozgranym pod koniec października. Hołek postanowił oprzeć składy na tych samych zawodnikach, którzy zagrali w tamtym meczu zakończonym remisem. Tym razem jednak to zieloni zagrali w przewadze liczebnej. I roznieśli swoich przeciwników.
Początek meczu nie zapowiadał takiej przewagi ośmioosobowego zespołu zielonych. Pierwszy kwadrans był niezwykle wyrównany, wręcz ze wskazaniem na czerwonych, którzy stwarzali sobie wiele okazji, ale seryjnie je marnowali. Szybka gra z pierwszej piłki oraz spora liczba sytuacji sprawiły, że czerwoni byli przekonani, iż mecz ten w końcu ułoży się po ich myśli.
Nic takiego się jednak nie stało - zieloni nacierali coraz intensywniej, aż w końcu worek z bramkami się rozwiązał. Jeszcze przed przerwą zespół powracającego po kontuzji Andrewa wyszedł na pięciobramkowe prowadzenie, a mogło ono być i większe, gdyby piłce na drodze do bramki nie stawał kilkakrotnie słupek lub bramkarze czerwonych (Niezielan i Szadi popisali się wieloma świetnymi interwecjami).
W drugiej połowie mecz się nieco wyrównał, ale przegrywający zespół ani przez chwilę nia zagrażał przeciwnikom. Czerwonych pogrzebała fatalna skuteczność podań - piłka niezwykle rzadko docierała do adresatów, a przejęcia futbolówki przez Andrewa, Czara, Krzycha czy Nowaka kończyły się przeważnie golami. Na dodatek wśród zielonych świetne zawody w defensywie rozegrali Misaki, Ryku i Misiek. Zasłużone zwycięstwo zielonych!