mecz nr 26, 9 czerwca 2013

godzina 8:00, 40+45 min.

słonecznie, temp. 27°C

6
:
9
( 4
:
3 )

III Ogród Jordanowski, ul. Wawelska 3

boisko A, sztuczna trawa, 60 m x 40 m

sucha nawierzchnia

VS
0:15'Michał Legumina (po podaniu Bartosza Kuśmierczyka)
1:121'Rafał Piotrowski
1:225'Michał Legumina (po podaniu Adama Kołodziejczyka)
1:327'Tomasz Szkudlarek (po podaniu Andrzeja Chamery)
2:330'Rafał Piotrowski
3:333'Michał Szymański (po podaniu Jakuba Kobaka)
4:337'Piotr Rytel (po podaniu Rafała Piotrowskiego)
4:446'Tomasz Szkudlarek (po podaniu Jacka Hołysza)
5:453'Kamil Cywka
5:559'Ignacio Fernandez (po podaniu Michała Leguminy)
5:667'Andrzej Chamera (po podaniu Bartosza Kuśmierczyka)
5:770'Bartosz Kuśmierczyk (po podaniu Michała Leguminy)
5:872'Krzysztof Bieleń (po podaniu Michała Leguminy)
6:876'Rafał Piotrowski (po podaniu Piotra Kolasy)
6:985'Tomasz Szkudlarek (po podaniu Michała Leguminy)

Michał Pękala został ukarany odjęciem 2 punktów za 14-minutowe spóźnienie

Paweł Ryczko został ukarany odjęciem 3 punktów za 18-minutowe spóźnienie

Jon Snow został ukarany odjęciem 2 punktów za odwołanie swojego udziału w meczu

Sezon 2013 to bez wątpienia sezon powrotów wielu graczy do Lawy po dłuższej przerwie. Tym razem po trzyletniej przerwie na boisku przy Wawelskiej zameldował się Szymak, który przyjechał do Polski na wakacje. On i jego siedemnastu kolegów wzięło udział w najcieplejszym meczu w tym roku. Po pierwszym gwizdku na boisku było jednak tylko szesnastu zawodników – organizator nie miał rano kontaktu z Rykiem, a Haremu zepsuł się samochód. Ku zdziwieniu Hołka obaj zawodnicy dołączyli ostatecznie do ekipy latoligowców.

Przez godzinę mecz miał zacięty przebieg. Na początku przewagę mieli zieloni, ale Stefan dwukrotnie dobił piłki odbite przez bramkarza Hołka i czerwoni byli wciąż w grze. Mieli też zresztą sporo innych okazji, ale futbolówka kilka razy odbiła się od słupka. W końcu jednak przełamali dominację przeciwników i na przerwę schodzili z podniesionymi czołami. Jeden z ich goli padł w kontrowersyjnych okolicznościach, bo zieloni sygnalizowali faul na Legim, ale organizator uznał bramkę. Podobne kontrowersje wzbudził w drugiej połowie gol dla zielonych – piłka wyszła na róg po lewej stronie boiska, a była bita z prawego narożnika, co zaskoczyło niektórych czerwonych. Gdy w sześćdziesiątej minucie utrzymywał się remis, Hołek cieszył się z pozostawienia zapasu czasu na ewentualne rzuty karne. Ale jego koledzy z drużyny kilka razy z rzędu rozpracowali obronę czerwonych, a ozdobą tej serii był gol dobrze pracującego tego dnia Bartka. W końcówce czerwoni mieli jeszcze nadzieję na wyrównanie, a Hołek podtrzymał ją, doliczając aż siedem minut. Na doprowadzenie do remisu czerwonym zabrakło już jednak w tym upale sił.

Zobacz statystyki po tym meczu

0 min.
40
85

5 zdjęć (kliknij miniaturkę, aby je wyświetlić)

regulamin kar | poprzednie sezony: 2008, 2009, 2010, 2011, 2012