mecz nr 65 (383), 12 października 2014
godzina 10:30, 18+18 min.
pochmurno, temp. 16°C
Szkoła Podstawowa nr 264, ul. Siemieńskiego 19
sportflex, 40 m x 25 m
sucha nawierzchnia
Dzięki temu, że w porannym spotkaniu wzięło udział aż czternastu zawodników, była szansa na to, że w drugim meczu zagra co najmniej ośmiu graczy. Tego ósmego nie udało się jednak namówić, więc z występu wspaniałomyślnie zrezygnował Zbychu, aby każda drużyna liczyła sobie tyle samo osób. Kuba i Stefan zawdzięczali występ swoim żonom, które obok boiska cierpliwie opiekowały się pociechami zawodników.
Po szybkim i nietypowym meczu sprzed tygodnia, gdzie gracze musieli dostosować się do warunków panujących na innym, większym obiekcie, tym razem można było powrócić do sprawdzonej taktyki na małym boisku, które na prośbę organizatora rozgrywek zostało udostępnione graczom Lawy dzięki uprzejmości dyrekcji SP Nr 264. Żadna z drużyn nie musiała więc forsować tempa i zawodnicy obu zespołów zamiast na bieganiu mogli skoncentrować się na wymianie precyzyjnie zadawanych ciosów. Do nietypowej taktyki dość długo musiał przyzwyczajać się Wojtek, dla którego było to pierwsze spotkanie tego typu. Gdy jednak zawodnik pojął już obowiązujące w drugich meczach zasady, zaczął popisywać się celnymi strzałami. Zieloni nie pozostawali jednak dłużni, dzięki czemu spotkanie było bardzo zacięte.
Różnicę w meczu zrobił Stefan. Najpierw po indywidualnej akcji zdobył gola w czasie, gdy jego zespół grał w osłabieniu, bo strzegący bramki Wojtek został odesłany na dwie minuty poza boisko za zagranie ręką poza polem karnym. W końcówce Stefan popisał się zaś rozwagą w rozgrywaniu i snajperską skutecznością. Wykorzystał fakt, że rywale nieco osłabli, bo Sebka zaczęły łapać skurcze i bramkarz czerwonych nie mógł już zbyt aktywnie wspierać swoich kolegów z drużyny. A pod presją Kuba i Nacho popełniali drobne błędy, które dawały czerwonym okazje do kontrowania. Stefan takich prezentów nie zwykł marnować, więc w ostatnich minutach meczu, przy aktywnym wsparciu Wojtka, zapewnił czerwonym zwycięstwo.