mecz nr 45, 8 września 2013
godzina 8:00, 49+49 min.
słonecznie, temp. 15°C
III Ogród Jordanowski, ul. Wawelska 3
boisko A, sztuczna trawa, 60 m x 40 m
sucha nawierzchnia
1 | : | 0 | 5' | Michał Pękała |
1 | : | 1 | 12' | Marcin Zięcina (po podaniu Łukasza Radłowskiego) |
1 | : | 2 | 23' | Marcin Zięcina |
1 | : | 3 | 26' | Rafał Piotrowski |
1 | : | 4 | 30' | Piotr Kolasa |
1 | : | 5 | 34' | Piotr Serwatka (po podaniu Piotra Kolasy) |
1 | : | 6 | 42' | Błażej Bućko (po podaniu Piotra Kolasy) |
1 | : | 7 | 54' | Błażej Bućko |
2 | : | 7 | 56' | Tomasz Rutkowski |
3 | : | 7 | 65' | Jakub Kobak (po podaniu Krzysztofa Zielińskiego) |
3 | : | 8 | 69' | Piotr Serwatka (po podaniu Piotra Kolasy) |
3 | : | 9 | 76' | Rafał Piotrowski |
3 | : | 10 | 77' | Rafał Piotrowski (po podaniu Marcina Zięciny) |
3 | : | 11 | 79' | Błażej Bućko |
3 | : | 12 | 89' | Rafał Piotrowski (po podaniu Piotra Kolasy) |
4 | : | 12 | 94' | Jakub Kobak (po podaniu Łukasza Nowaka) |
4 | : | 13 | 95' | Piotr Kolasa (po podaniu Rafała Piotrowskiego) |
5 | : | 13 | 96' | Karol Gajewski (po podaniu Jakuba Kobaka) |
Agencior Sienudzos został ukarany odjęciem 2 punktów za odwołanie swojego udziału w meczu |
Wrześniowy poranek powitał zawodników Lawy piękną pogodą, z bezchmurnym niebem. Tym razem Wielki Organizator nie mógł być obecny na meczu, gdyż przeprowadzał szkolenie dla Organizatorów Rozgrywek i Turniejów na Lubelszczyźnie, zastąpił go więc Organizator Pomocniczy, Usul. Nie było spóźnień, więc Organizator Pomocniczy przy udziale kilku zawodników rozpisał wstępnie składy i gra mogła rozpocząć się o czasie. Kiedy jednak latoligowcy byli już przebrani w barwy drużynowe i ustawieni na swoich połowach, na jaw wyszedł spisek, jaki uknuł Organizator Pomocniczy. Chcąc poprawić swoje statystyki, przydzielił się do zielonych, których skład był dużo mocniejszy od czerwonych. Wychwycili to od razu niezawodny Niezielan oraz Nowak, lecz ich protesty odbijały się echem pośród pobliskich ogródków działkowych. Ciekawostką był gościnny występ Karola, który w sezonie 2006 zdobył złoty medal w stalowowolskiej edycji rozgrywek.
Pierwszy kwadrans nie potwierdzał obaw czerwonych, gdyż już w 5. minucie przeciwników zaskoczył Spider, który w zamieszaniu pod bramką umieścił w niej piłkę. Potem jednak zielonych do ataku poderwał świetnie dysponowany tego dnia Zięciu, najpierw wykańczając dwójkową akcję z Motysem, potem zaś indywidualnie zdobywając drugiego gola. Tym samym, zieloni wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do końca spotkania. Pierwsza połowa skończyła się pogromem czerwonych, wskutek czego powróciły narzekania na nierówne składy. W drugiej połowie przez chwilę wydawało się, że czerwoni postanowili powalczyć o korzystny wynik, o czym świadczyły gole Rutka oraz Kuby, walczącego w tym meczu jak lew. Zieloni odpowiedzieli jednak serią pięciu bramek, w tym szczególnej urody trafieniem Bladego w okienko. Czerwoni nie poddawali się jednak i zaliczyli w tej połowie jeszcze dwa trafienia, dzięki czemu druga część meczu zakończyła się wynikiem 4:7. Cały mecz przyniósł jednak pewną wygraną zielonym, co zresztą było z góry założone i zaplanowane przez Organizatora Pomocniczego.