mecz nr 12, 3 kwietnia 2011
godzina 8:00, 45+45 min.
pochmurno, temp. 13°C
UCSiR, ul. Koncertowa 4
boisko B, dywan, 40 m x 20 m
sucha nawierzchnia
1 | : | 0 | 15' | Jacek Hołysz (po podaniu Michała Leguminy) |
2 | : | 0 | 24' | Michał Legumina (po podaniu Michała Olesia) |
3 | : | 0 | 27' | Grzegorz Nowaczek (po podaniu Michała Olesia) |
4 | : | 0 | 29' | Grzegorz Nowaczek (po podaniu Michała Olesia) |
5 | : | 0 | 30' | Grzegorz Nowaczek (po podaniu Michała Olesia) |
6 | : | 0 | 31' | Łukasz Nowak |
7 | : | 0 | 33' | Jacek Hołysz (po podaniu Łukasza Nowaka) |
7 | : | 1 | 34' | Cezary Orzeł (po podaniu Andrzeja Chamery) |
7 | : | 2 | 45' | Krzysztof Zieliński (po podaniu Cezarego Orła) |
7 | : | 3 | 50' | Andrzej Chamera (po podaniu Adama Sosnowskiego) |
7 | : | 4 | 54' | Krzysztof Zieliński (po podaniu Adama Sosnowskiego) |
8 | : | 4 | 72' | Michał Legumina (po podaniu Łukasza Nowaka) |
8 | : | 5 | 84' | Krzysztof Zieliński (po podaniu Krzysztofa Bielenia) |
8 | : | 6 | 85' | Cezary Orzeł (po podaniu Andrzeja Chamery) |
8 | : | 7 | 86' | Andrzej Chamera (po podaniu Cezarego Orła) |
9 | : | 7 | 88' | Łukasz Nowak (po podaniu Jacka Hołysza) |
10 | : | 7 | 90' | Łukasz Nowak (po podaniu Michała Leguminy) |
Grzegorz Nowaczek został ukarany odjęciem 1 punktu za 5-minutowe spóźnienie Adam Sosnowski został ukarany odjęciem 2 punktów za 13-minutowe spóźnienie |
Dwunasty mecz sezonu 2011 był pierwszym prawdziwie wiosennym spotkaniem Lawy. Zrobiło się na tyle ciepło, że każdy z 10 graczy, którzy pojawili się w pierwszy niedzielny poranek kwietnia na Koncertowej, zagrał w krótkich spodenkach. Spotkanie miało doborową obsadę - spośród wszystkich zawodnikow jedynie Sosna nie zajął w zeszłym sezonie miejsca w pierwszej dziesiątce rankingów. W tej sytuacji można było spodziewać się ciekawego meczu, pod warunkiem jednak, że Hołek nie zepsuje składów. O dziwo, większość graczy przystała na pierwszą propozycję organizatora i obie drużyny przystąpiły do wyrównanego boju.
Przez pierwszy kwadrans trwała bardzo ciekawa walka, a poziom meczu był naprawdę wysoki. Wynik otworzył dość przypadkowo Hołek, nastrzelony właściwie przez Legiego. Przez kilka minut zieloni próbowali skutecznie odpowiedzieć, ale bili głową w mur. Za to czerwoni doznali nagle piłkarskiego olśnienia i w ciągu dziewięciu minut, głównie dzięki duetowi Grzesiu/Uoles, wyszli na… siedmiobramkowe prowadzenie. Zieloni pokrzykiwali na siebie za swoją niefrasobliwość w obronie i niedokładność ataków. Mobilizacja przyniosła efekt w postaci dwóch serii bramek, które pozwoliły pod koniec spotkania nawiązać kontakt z rywalami. Wydawało się, że zieloni będą kontynuowali swoją passę, ale fatalny błąd na bramce popełnił Sosna, który sprezentował piłkę Nowakowi, a ten z zimną krwią wykorzystał szansę. Po tym ciosie zieloni już się nie podnieśli i Nowak w końcówce mógł postawić kropkę nad i. Najlepszą akcję meczu zaliczył Niezielan, który chciał oddać piłkę rywalom. Futbolówka kopnięta z ponad 20 metrów odbiła się od tablicy i w fenomenalnym stylu wpadła do kosza podwieszonego nad boiskiem.
Zobacz zdjęcia z tego meczu | Zobacz statystyki po tym meczu