mecz nr 64, 15 grudnia 2013
godzina 8:00, 42+42 min.
pochmurno, temp. 3°C
III Ogród Jordanowski, ul. Wawelska 3
boisko A, sztuczna trawa, 60 m x 40 m
mokra nawierzchnia
0 | : | 1 | 7' | Michał Legumina | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
0 | : | 2 | 19' | Michał Oleś (po podaniu Piotra Serwatki) | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
0 | : | 3 | 21' | Łukasz Nowak | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
1 | : | 3 | 29' | Michał Kobyliński (po podaniu Piotra Rytla) | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
2 | : | 3 | 31' | Rafał Piotrowski (po podaniu Michała Pękały) | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
3 | : | 3 | 32' | Piotr Rytel (po podaniu Rafała Piotrowskiego) | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
4 | : | 3 | 35' | Jakub Kobak (po podaniu Michała Kobylińskiego) | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
4 | : | 4 | 37' | Krzysztof Bieleń (po podaniu Tomasza Rutkowskiego) | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
5 | : | 4 | 46' | Rafał Piotrowski (po podaniu Jakuba Kobaka) | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
6 | : | 4 | 47' | Rafał Piotrowski | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
7 | : | 4 | 48' | Rafał Piotrowski (po podaniu Piotra Rytla) | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
8 | : | 4 | 51' | Jakub Kobak (po podaniu Rafała Piotrowskiego) | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
8 | : | 5 | 54' | Łukasz Nowak (po podaniu Michała Leguminy) | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
8 | : | 6 | 57' | Krzysztof Bieleń (po podaniu Piotra Serwatki) | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
8 | : | 7 | 62' | Michał Legumina (po podaniu Piotra Serwatki) | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
8 | : | 8 | 65' | Krzysztof Bieleń (po podaniu Piotra Serwatki) | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
9 | : | 8 | 72' | Rafał Piotrowski (po podaniu Piotra Rytla) | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
10 | : | 8 | 77' | Rafał Piotrowski (po podaniu Piotra Rytla) | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
10 | : | 9 | 82' | Michał Legumina (po podaniu Piotra Serwatki) | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
10 | : | 10 | 84' | Piotr Serwatka (po podaniu Michała Leguminy) | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Piotr Serwatka został ukarany odjęciem 1 punktu za 7-minutowe spóźnienie Rocky Balboa został ukarany odjęciem 2 punktów za odwołanie swojego udziału w meczu Michał Pękala został ukarany odjęciem 2 punktów za odwołanie swojego udziału w meczu Krzysztof Zieliński został ukarany odjęciem 2 punktów za odwołanie swojego udziału w meczu Błażej Bućko został ukarany odjęciem 2 punktów za odwołanie swojego udziału w meczu |
W sobotnich smsach do kolegów Hołek zapowiadał ten mecz jako ostatnie spotkanie sezonu. A ponieważ po śniegu sprzed tygodnia nie było śladu i można było zagrać na Wawelskiej, swój udział zapowiedziało aż 18 osób! Cztery z nich jednak nad ranem zrezygnowały, głównie z uwagi na stan zdrowia. Pozostała czternastka przystała na składy zaproponowane przez organizatora – tym razem nie były konieczne żadne korekty, choć niektórzy narzekali na monotonię i konieczność gry kolejny już raz w bardzo podobnych zestawieniach.
Mecz rozpoczął się od huraganowych ataków czerwonych, których w pierwszych minutach wielokrotnie ratował z opresji Serwus. To jednak zieloni osiągnęli na początku lepszy wynik – dwie bramki strzelili z kontry, jedną z rzutu rożnego. W końcu jednak zaczęli też trafiać czerwoni, którzy nie tylko odrobili straty, ale wyszli na prowadzenie. Do przerwy go jednak nie utrzymali.
Po zmianie stron sytuacja całkowicie się odwróciła w porównaniu z początkiem meczu. Szósty bieg włączył Stefan, który w cztery minuty trzykrotnie pokonał Legiego. Czerwoni w kilka minut osiągnęli czterobramkową przewagę, a gdyby Hołek nie wybił z linii bramkowej piłki po strzale Spidera, różnica bramkowa byłaby jeszcze większa. Zieloni często się mylili – obrońcy nie potrafili wyprowadzić piłki i często prezentowali ją rywalom – takie fatalne błędy popełniali nie tylko Uoles, czy Hołek, lecz nawet pretendujący do wicemistrzostwa Nowak. Po fatalnym początku drugiej połowy przegrywający zespół wrócił jednak do kocentracji z pierwszych minut meczu. Obrona znów była szczelna, zaczęło się także sporo dziać w ataku. Czerwonym przestał sprzyjać los i pozwolili rywalom się dogonić, ale w końcówce rozpędzony Stefan oraz celnie podający tego dnia Kadłub dali swojej drużynie nadzieję na zwycięstwo. Zieloni odpowiedzili jednak golem świetnie współpracującego duetu Legee-Serwus, a po chwili idealną okazję do wyrównania zaprzepaścił Hołek, który zmarnował cudowne podanie Serwusa z autu. Organizator doliczył do regulaminowego czasu gry cztery minuty, ale po 120 sekundach Serwus wyskoczył najwyżej w polu karnym rywali do dośrodkowania Legiego z rzutu rożnego i doprowadził do remisu.
W serii rzutów karnych zawodnicy zanotowali wysoką skuteczność. Pierwsza kolejka zaczęła się jednak od imponujących parad bramkarzy – najpierw Serwus obronił strzał Kuby, a potem w jeszcze lepszym stylu Kobson zatrzymał Krzycha. Czternaście strzałów z obu stron nie pozwoliło na wyłonienie zwycięzcy. Konieczna była jeszcze jednak kolejka, w której ponownie pomylił się Kuba, natomiast drugi raz nie zawiódł już Krzychu i zieloni mogli cieszyć ze zwycięstwa wydartego rywalom w dramatycznych okolicznościach. To był mecz godny zakończenia sezonu!
Latoligowcy nie zamierzali jednak na tym poprzestać i korzystając z tego, że na grę na Wawelskiej wciąż nie było innych chętnych, zdecydowali się rozegrać kolejny mecz. Na dodatek z sondy przeprowadzonej przez organizatora wynika, że część graczy domaga się rozegrania jeszcze jednego meczu, 22 grudnia. Hołek postanowił więc wydłużyć sezon o jeden tydzień – prognozy pogody są optymistyczne i być może z sezonem 2013 uda się nawet pożegnać na dobre na boisku przy Wawelskiej.
kliknij miniaturkę (YouTube HD) lub pobierz plik