mecz nr 36 (354), 18 maja 2014

godzina 8:00, 51+51 min.

słonecznie, temp. 17°C

15
:
15
( 8
:
6 )
rzuty ( 6
:
7 ) karne

Szkoła Podstawowa nr 264, ul. Siemieńskiego 19

dywan, 50 m x 30 m

sucha nawierzchnia

HARY

Michał

Pękala

1 bramka

2 asysty

USUL

Piotr

Kolasa

3 bramki

2 asysty

KOBSON

Michał

Kobyliński

5 bramek

1 asysta

KUBA

Jakub

Kobak

4 bramki

5 asyst

CHRZĄSTKA

Adrian

Chrząstowski

2 bramki

3 asysty

1 samobój

VS

ANDRZEJ

Andrzej

Jaczewski

2 bramki

1 asysta

ARKADIO

Arkadiusz

Koba

4 bramki

4 asysty

LETNIK

Paweł

Letniowski

0 bramek

1 asysta

SPIDER

Michał

Pękała

0 bramek

0 asyst

STEFAN

Rafał

Piotrowski

8 bramek

2 asysty

0:18'Arkadiusz Koba (po podaniu Rafała Piotrowskiego)
1:110'Piotr Kolasa (po podaniu Jakuba Kobaka)
1:216'Rafał Piotrowski
2:221'Michał Kobyliński (po podaniu Jakuba Kobaka)
3:227'Michał Kobyliński (po podaniu Jakuba Kobaka)
3:328'Rafał Piotrowski
4:330'Michał Kobyliński (po podaniu Michała Pękali)
4:431'Arkadiusz Koba
5:437'Michał Kobyliński (po podaniu Michała Pękali)
6:444'Michał Kobyliński (po podaniu Adriana Chrząstowskiego)
6:545'Andrzej Jaczewski (po podaniu Arkadiusza Koby)
6:646'Rafał Piotrowski (po podaniu Arkadiusza Koby)
7:648'Adrian Chrząstowski (po podaniu Piotra Kolasy)
8:651'Jakub Kobak (po podaniu Adriana Chrząstowskiego)
8:756'Rafał Piotrowski (po podaniu Arkadiusza Koby)
9:759'Michał Pękala (po podaniu Jakuba Kobaka)
10:761'Jakub Kobak
10:868'Andrzej Jaczewski (po podaniu Arkadiusza Koby)
10:973'Arkadiusz Koba (po podaniu Rafała Piotrowskiego)
11:975'Jakub Kobak (po podaniu Michała Kobylińskiego)
12:976'Adrian Chrząstowski
12:1079'Rafał Piotrowski
12:1181'Adrian Chrząstowski (bramka samobójcza po zagraniu Pawła Letniowskiego)
12:1285'Rafał Piotrowski
13:1287'Piotr Kolasa (po podaniu Adriana Chrząstowskiego)
14:1290'Jakub Kobak (po podaniu Piotra Kolasy)
15:1293'Piotr Kolasa (po podaniu Jakuba Kobaka)
15:1395'Rafał Piotrowski
15:1496'Rafał Piotrowski
15:15102'Arkadiusz Koba (po podaniu Andrzeja Jaczewskiego)
Przebieg serii rzutów karnych:
Michał PękalaRafał Piotrowski
Piotr KolasaAndrzej Jaczewski
Michał KobylińskiMichał Pękała
Adrian ChrząstowskiPaweł Letniowski
Jakub KobakArkadiusz Koba
Michał PękalaRafał Piotrowski
Piotr KolasaAndrzej Jaczewski
Michał KobylińskiMichał Pękała

Paweł Letniowski został ukarany odjęciem 3 punktów za 15-minutowe spóźnienie

Rocky Balboa został ukarany odjęciem 2 punktów za odwołanie swojego udziału w meczu

Agencior Sienudzos został ukarany odjęciem 6 punktów za niepojawienie się na meczu
bez poinformowania o tym wcześniej organizatora

Z powodu wyjazdu z Warszawy Hołek nie mógł poprowadzić trzydziestego szóstego meczu sezonu. Organizatora rozgrywek zastąpił Usul. Oto jego relacja ze spotkania:

 

Przedostatni weekend maja Hołek spędzał poza stolicą, scedował więc brzemię organizacji meczu na sprawdzonego Organizatora Pomocniczego – Usula. Pomimo faktu, iż zawody miały odbyć się tym razem w centrum Warszawy, a nie na podwarszawskiej Pradze – na ulubionym przez lawowiczów boisku przy ul. Siemieńskiego, w sobotę wieczorem jedynie dziesięciu zawodników zadeklarowało chęć udziału. Mogło być to spowodowane rzęsistymi opadami, które w tym tygodniu nawiedzały miasto. Jednak ci, którzy przestraszyli się deszczu, mogli pluć sobie w brody, gdyż niedzielny poranek przywitał zgromadzonych na placu gry pięknym słońcem i niemal bezchmurnym niebem – słowem, warunkami idealnymi do gry. Dla pewności Hołek rozpoczął akcję powoływania piłkarzy, którzy od dawna już marzyli o dostąpieniu zaszczytu dołączenia do rozgrywek. Na jego apel odpowiedziało dwóch – Paweł Letniowski oraz Adrian Chrząstowski. Pierwszy z nich karierę rozpoczął niestety od spóźnienia. Nie meczu nie stawili się Heniek i Agent, którzy całą noc spędzili na świętowaniu wydarzenia bez precedensu, gdyż Arsenal Londyn zdobył w sobotę, nic nie znaczące co prawda, ale jednak trofeum. Wszyscy oprócz debiutanta Pawła przybyli o czasie. Dużo mogło zależeć od gry nowych zawodników, która była jak zawsze po części niewiadomą. Usul zdecydował się więc rozdzielić debiutantów – nieobecny Paweł miał dołączyć do stanowiącego o trzonie swojego zespołu Stefana i Andrzeja wspieranych Arkadiem oraz Spiderem, natomiast Adrian, z którym Organizator Pomocniczy miał już pewne perypetie boiskowe, dołączył do niego oraz Kuby, Kobsona i Harego.

Na początku meczu, który zieloni rozpoczęli w osłabieniu, dało się zauważyć duży głód gry powracającego po groźnej kontuzji Arkadia, który efektownymi dryblingami wielokrotnie oczarowywał dzieci obserwujące spotkanie. To właśnie on otworzył, choć dopiero w ósmej minucie, wynik. Kolejne minuty przynosiły regularną wymianę ciosów. Dobre zawody rozgrywał Kobson, pod koniec pierwszej połowy otrząsnął się również z tremy Chrząstka, w wyniku czego czerwoni kończyli tę część spotkania z nieznaczną przewagą. Należy w tej części gry wyróżnić również znakomitą grę między słupkami Stefana – mimo iż puścił niegroźny strzał między nogami Kobsona, to wiele razy bronił silne strzały po oknach oddawane przez Usula, czym wywoływał w strzelcu frustrację. Do 34. minuty drugiej połowy nadal jedna drużyna odpowiadała drugiej trafieniami, wtedy to jednak gol Stefana poprzedzony mocnym i precyzyjnym strzałem we własną bramkę Adriana, doprowadził do wyrównania. Pobudziło to do akcji Usula, który przeważnie pełniąc rolę Organizatora Pomocniczego jest tak przejęty, że gra poniżej swoich możliwości. Kolejne trzy gole czerwonych, w których brał udział doskonale współpracując z Kubą i Adrianem, wytworzyły wydawać by się mogło, bezpieczną przewagę. Stefan twierdził jednak inaczej, co pokazał wszystkim dwiema bramkami zdobytymi po indywidualnych akcjach. Koniec spotkania był dość nerwowy i zakończony kuriozalną sytuacją. Podczas gdy zieloni rozpoczynali rozpaczliwą, szybką kontrę mającą doprowadzić do karnych, doliczony czas gry dobiegł do końca i niektórzy z czerwonych zaczęli już schodzić z boiska. Ich przeciwnicy jednak nie przejęli się tym i strzelili gola, a następnie tak energicznie i długo protestowali, że wymusili na przeciwnikach przedłużenie spotkania jeszcze o 3 minuty. Od razu strzelili bramkę i z niesmakiem przystąpiono do karnych.

W nich Adrian dał się sprowokować dobrze tego dnia spisującemu się na bramce Stefanowi i przyłożył w poprzeczkę. Co prawda w drużynie czerwonych pomylił się również Spider, lecz Kobsonowi nie udało się ponownie trafić – nie wiedzieć czemu posłał piłkę daleko od bramki.

Zobacz statystyki po tym meczu

0 min.
51
102

11 zdjęć (kliknij miniaturkę, aby je wyświetlić)

regulamin kar | poprzednie sezony: 2008, 2009, 2010, 2011, 2012, 2013