mecz nr 58, 17 listopada 2013

godzina 8:00, 42+42 min.

pochmurno, temp. 3°C

13
:
8
( 6
:
5 )

III Ogród Jordanowski, ul. Wawelska 3

boisko A, sztuczna trawa, 60 m x 40 m

mokra nawierzchnia

KRZYNIO

Krzysztof

Szczepański

1 bramka

1 asysta

RUTKO

Tomasz

Rutkowski

2 bramki

1 asysta

JACOB

Jakub

Prucnal

1 bramka

1 asysta

STEFAN

Rafał

Piotrowski

5 bramek

3 asysty

NOWAK

Łukasz

Nowak

2 bramki

6 asyst

KUCHARZ

Jarosław

Kucharski

2 bramki

1 asysta

VS

GRZESIEK

Grzegorz

Domański

2 bramki

1 asysta

HOŁEK

Jacek

Hołysz

2 bramki

0 asyst

ZBYCHU

Zbig

Obarski

0 bramek

2 asysty

KADŁUB

Piotr

Rytel

3 bramki

2 asysty

AGENT

Agencior

Sienudzos

0 bramek

0 asyst

NIEZIELAN

Krzysztof

Zieliński

1 bramka

2 asysty

1:04'Krzysztof Szczepański (po podaniu Łukasza Nowaka)
2:05'Łukasz Nowak (po podaniu Rafała Piotrowskiego)
2:16'Piotr Rytel (po podaniu Grzegorza Domańskiego)
2:27'Piotr Rytel (po podaniu Zbiga Obarskiego)
3:28'Rafał Piotrowski (po podaniu Tomasza Rutkowskiego)
3:312'Jacek Hołysz (po podaniu Zbiga Obarskiego)
3:415'Grzegorz Domański (po podaniu Krzysztofa Zielińskiego)
4:420'Jarosław Kucharski (po podaniu Jakuba Prucnala)
5:422'Rafał Piotrowski (po podaniu Łukasza Nowaka)
6:432'Tomasz Rutkowski (po podaniu Łukasza Nowaka)
6:540'Grzegorz Domański (po podaniu Krzysztofa Zielińskiego)
7:546'Rafał Piotrowski (po podaniu Łukasza Nowaka)
8:551'Rafał Piotrowski (po podaniu Łukasza Nowaka)
8:657'Krzysztof Zieliński (po podaniu Piotra Rytla)
8:762'Piotr Rytel
9:765'Jakub Prucnal (po podaniu Rafała Piotrowskiego)
10:768'Łukasz Nowak (po podaniu Jarosława Kucharskiego)
11:777'Rafał Piotrowski (po podaniu Krzysztofa Szczepańskiego)
11:879'Jacek Hołysz (po podaniu Piotra Rytla)
12:882'Jarosław Kucharski (po podaniu Rafała Piotrowskiego)
13:884'Tomasz Rutkowski (po podaniu Łukasza Nowaka)

Jarosław Kucharski został ukarany odjęciem 2 punktów za 13-minutowe spóźnienie

Zbig Obarski został ukarany odjęciem 2 punktów za 13-minutowe spóźnienie

Łukasz Radłowski został ukarany odjęciem 6 punktów za niepojawienie się na meczu
bez poinformowania o tym wcześniej organizatora

Piotr Serwatka został ukarany odjęciem 6 punktów za niepojawienie się na meczu
bez poinformowania o tym wcześniej organizatora

Po poniedziałkowym meczu, który toczył się w blasku porannego słońca, niedziela nie zachęcała do gry. Mżawka i niska temperatura sprawiły, że większość z kilkunastu graczy Lawy, którzy zameldowali się na boisku, przywdziała czapki i rękawiczki. Zima zbliża się wielkimi krokami i wiele wskazuje na to, że ostatni listopadowy mecz, który również ma odbyć się na boisku przy Wawelskiej będzie nie tylko jubileuszowym 150. spotkaniem Lawy na tym obiekcie, ale i ostatnim w tym sezonie w tym uwielbianym przez latoligowców miejscu.

Hołek nie miał możliwości wcześniejszego przygotowania składów, bowiem na mecz nie przybyli bez uprzedzenia Motys i Serwus. Wymyślone naprędce zestawienia drużyn nie spodobały się Niezielanowi, który poczuł się tak bardzo pokrzywdzony „oszustwem” organizatora, że krótko po rozpoczęciu meczu spędził kilkadziesiąt sekund poza linią boczną. Tymczasem czerwoni rzeczywiście wydawali się prezentować dużo wyższą kulturę gry i po kilku minutach prowadzili już dwoma golami. Okazało się jednak, że zieloni wcale nie są tacy słabi w ataku i po chwili odrobili straty dzięki golom Kadłuba. Brązowy medalista zeszłego sezonu miał wielką ochotę do gry po kilkunastu tygodniach nieprzychodzenia na mecze Lawy. Gdy swoje zaskakujące gole dołożyli Hołek i Grzesiek, zieloni wyszli nawet na prowadzenie. Nie było im jednak dane nim się długo cieszyć, bo u czerwonych nie do zatrzymania byli lider i wicelider rankinów, Stefan i Nowak. Obaj zawodnicy wzorowo ze sobą współpracowali, a po ich duetowych akcjach padły aż cztery gole, z czego jeden był rezultatem podania Nowaka z bramki i chyba najszybszego w historii Lawy sprintu Stefana, którego nawet zwinny Zbychu nie był w stanie dogonić.

Zieloni starali się nawiązać walkę i utrzymywali kontakt z rywalami, w czym pomogła im bramka Niezielana, który bardzo sprytnie wykorzystał podanie Kadłuba z rzutu wolnego podyktowanego tuż pod bramką czerwonych za ich nieprzepisową współpracę obrońcy z bramkarzem (ten drugi złapał w ręce podaną mu piłkę). Jednak wraz z upływem czasu przewaga czerwonych rosła, a kontry zielonych kończyły się albo niecelnymi strzałami (Hołek, Niezielan), albo też strzałami zbyt lekkimi (Agent, Zbychu). Wisienką na zwycięskim torcie czerwonych była bramka Rutka, który już w doliczonym czasie gry oszukał bramkarza zielonych i z kilkudziesięciu metrów precyzyjnie posłał piłkę do siatki.

Zobacz statystyki po tym meczu

0 min.
42
84

3 zdjęcia (kliknij miniaturkę, aby je wyświetlić)

regulamin kar | poprzednie sezony: 2008, 2009, 2010, 2011, 2012